żeby nie wrosnąć w ziemię
wyciągam przed siebie ręce
i zbieram pokłosia
z listu do Hebrajczyków
swój krzyż niosę sam
ale zanim mi ręce opadną
daj Panie Boże po drodze
spotkać Szymona
Piotr M. Nowak
LEŚNA POEZJA
żeby nie wrosnąć w ziemię
wyciągam przed siebie ręce
i zbieram pokłosia
z listu do Hebrajczyków
swój krzyż niosę sam
ale zanim mi ręce opadną
daj Panie Boże po drodze
spotkać Szymona
Piotr M. Nowak