Ileż to razy kwitnące runo leśne zawstydziło mnie? Roślinom nie trzeba było przypominać, że nadchodzi miesiąc poświęcony Matce Najświętszej. Czynią to niezmiennie i precyzyjnie rok w rok.
Rośliny rozkwitają - aby chwalić Maryję. Gdy słucham szmeru leśnych gąszczy, podziwiam biel zawilców, zachwycam się zapachem fiołków, cieszy mnie świeża zieleń brzóz a nawet widok migocących wszystkimi kolorami kropel wiosennego deszczu - nic innego nie przychodzi mi do głowy – las zaczął swą modlitwę - Ave Błogosławiona.
Nie trzeba muzyki - szum leśnych strumieni, śpiew ptaków, odgłosy pracowitych pszczół to najpiękniejszy koncert. Dołączmy i my do chóru przyrody i módlmy się razem z nią :
bądź pozdrowiona zielenią lasu,
bądź pozdrowiona szumem drzew,
bądź pozdrowiona zapachem kwiatów,
bądź pozdrowiona śpiewem ptaków.
Niech myślą przewodnią będą słowa jakże pięknej pieśni Maryjnej :
„…Niech maj trwa dla nas zawsze W nim wzrasta Twoja cześć
Niech nigdy nie ustanie
Pozdrowień, Ave, moc
Ty naszym hymnem stań się
Pragnieniem naszym bądź…”
Maria